niedziela, 22 marca 2015

O !! Cytrynek !!

Zaczęło się!
Już od miesiąca coś czuje, takie odczucie, że wiesz, że to nastąpi ale nie masz pojęcia kiedy. Dorwało mnie na spacerze z Akrylem i Bulajem. Szedłem wolnym krokiem napawając się pierwszymi tak mocnymi promieniami słońca; śpiewem skowronków i odległym nawoływaniem żurawi. Oczywiście nie miałem gdzie się spieszyć gdyż Akryl wypełniając swą misje;( tak na marginesie nikt nie wie kto i po jaką cholerę mu ją wyznaczył ) biegał za sarnami poza horyzontem. Czasem tylko widać było jak coś z wielkim białym tyłkiem przecinało mi drogę zaledwie 3 metry od twarzy. Później w krok za tym tyłkiem zmachany, ubłocony, z językiem przy ziemi Akrylion syn Cerbera. Bulaj na to wszystko szedł z przodu czasem obracając głowę aby tylko sprawdzić czy ktoś jeszcze kontynuuje zamysł spaceru i powrotu do domu.
  Wracając do sedna sprawy: szedłem tak polną drogą, uskuteczniając po raz kolejny krótki postój, bo coś na ziemi mnie zafrapowało i nagle... stało się !!! zobaczyłem go !!!  i już od tej pory mogłem być niemal na 100 % pewien, że przyszła Wiosna !!!
 Ów osobnik to przepiękny Cytrynek Latolistek (Gonepteryx rhamni L). Jest on jednym z największych przedstawicieli bielinków. Dorosłe motyle można spotkać już wczesną wiosną zaraz po roztopach i są jednymi z pierwszych zwiastunów wiosny ( stąd cały raban o spotkaniu z Cytrynkiem ).
 Motyle te zapadają w letarg 2 razy do roku na lato i zimę. Zimują w ściółce z opadłych liści, więc może warto zostawić trochę niezgrabionych dla latolistków; bo są jedynymi europejskimi motylami zimującymi w takich warunkach.
 Ze snu budzą się na samym początku wiosny kiedy to zaczynają kwitnąć pierwiosnki, przylaszczki czy miodunki. Żywią się nektarem z tych kwiatów, a później samice składają jaja na roślinach żywicielskich. Latolistki nazwę swą wzięły od połączenia słów Latać i liście. Latające liście !! I faktycznie jak przyjrzymy się ich skrzydłom np. podczas spijania nektaru, zauważymy,że są w kształcie liści.
Samce mają kolor skrzydeł cytrynowo – żółty, a samice białawy z lekkim żółtym zabarwieniem. Nazwa Cytrynek wzięła się od koloru skrzydeł samca. Ale nie tylko, ich skrzydełka mają również lekko cytrynowy zapach ! Uwierzcie mi na słowo i nie próbujcie łapać cytrynków żeby to sprawdzić; ponieważ mają bardzo delikatne skrzydełka. 




                                                           Cytrynki w naszym ogrodzie


A jak u Was? Widzieliście już Cytrynki w swoich ogrodach ?

2 komentarze :

  1. Latolistków na ogrodach już pełno.
    Również rusałka admirał wyczłapał z kryjówki.
    Ach, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tak - motylki już nieźle dają sobie radę mimo nie do końca sprzyjających warunków.

    OdpowiedzUsuń