chaos
I tu powiem od serca : Mulczujcie, a będzie wam dane ! ;)
Polecam, sprawdza się ! Zwłaszcza kiedy pogoda zmienna i 'czasem słońce, czasem deszcz', a do tego wiatry kręcące.
O zaletach ściółkowania poczytacie też TU.
Zenek na posterunku
Po za tym, co można zrobić po zebraniu wiejskim, na którym ludność radośnie uznaje ,że trzeba wyciąć starą,wiekową lipę rosnącą obok starej, wiekowej świetlicy. Ech... Nic tylko sadzić ! Przynajmniej u siebie ! Szkoda tylko, że głupota ludzka nie zna granic...
I ludziom brakuje po prostu wyobraźni...
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy; ponieważ wiedza jest ograniczona."
Albert Einstein
dereń
Na koniec, tuż przed wyjazdem rzuciliśmy się za odchwaszczanie samego foliaka. W efekcie dosialiśmy koperek i drugi rzut sałat. Wysadziłam też w nim papryki; z dusza na ramieniu, bo niektóre roślinki przy upale jakby się troszkę palą ? Jak wiadomo papryka ma delikatne liście ech....Zastanawiam się czy nie kupić białej farby w spreju i nie potraktować nią dachu foliaka; może to słońce nie będzie tak piekło ?
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej materii ? Albo coś poradzi ?
A na koniec końców dzielę się cudną nowiną ;) Zakwitła pierwszy raz nam glicynia (wisteria) !! juhu!!
Jeszcze garść dowodów rośnięcia :
'rycina'
kompozycja skrzynkowa Mamy
rozmaryn
grusza
jabłonie dają czadu :)
floks kanadyjski
floks szydlasty
nowy sokół nastudzienny
tak kończą kaloszki kupione na allegro
wyczekane tulipanki, jak z dziecięcego obrazka :)
wisienka 'besseya'
tulipan od Buni
Green Power ludziska !!!
Zielone szaleństwo! Ja niestety jestem ze wszystkim do tyłu o jakieś dwa tygodnie. I co gorsza, nie zapowiada się, żeby mi było dane nadgonić i wygrzebać się...
OdpowiedzUsuńBez spiny :) ważne żeby po drodze nie zgubić radochy ;) widziałam u Ciebie piękne grządki podwyższone ! ja nie dałam rady stworzyć w tym roku kolejnych... trzeba by się było sklonować chyba ;)
OdpowiedzUsuńA chociaż dynie teraz niby będę wsadzać w terminie; to sadzonki zrobiły się już za duże, a to im zaszkodzi niestety.
O, matko, muszę natychmiast posiać cukinię..!
OdpowiedzUsuńWisteria zakwitła, nie dziwię się, że radość zapanowała. A jak się rozrośnie za rok, dwa, to się dopiero będzie działo.
Zazdroszczę kwitnących, owocowych drzew.
No właśnie strach się bać ;) Ponoć to bardzo ekspansywne i mordercze pnącze?
OdpowiedzUsuńCukinię polecam w odmianie żółtej; przetestowałam w zeszłym roku. Ma delikatniejszą skórkę od zielonej i odmiana w ogóle bardziej plenna :)