Rodzice marzyli o rabacie lawendowej... bach! zrobili rabatkę ! jest rabatka ! Piękna, w kamiennym kręgu, na środku podwórza, a w jej środku klon palmowy jeno ! I tak sobie jest, niestety przyszedł feralny czerwiec 2013 i nas zalało. Cała woda z wioski, z pól była u nas ( dodam, że sprzątanie obejść z wszelkiego gówna powinno być obowiązkowe pod karą grzywny! ) , wszelki syf był u nas... W każdym razie deszcze i ciągła wilgoć nadwyrężyły rabatkę i osiadła bardzo. W zeszłym sezonie na krzaczkach lawendy pojawiła się szara pleśń.... Rabatka dogorywać zaczęła ewidentnie................... do ostatniej soboty; kiedy to z Mamą wcieliłyśmy w życie plan ratunkowy !
Wykopałyśmy wszystkie sadzonki ( bryły korzeniowe śmierdziały grzybem ), między roślinami zaczęła rosnąć rzeżucha ! Masakra ! Nawiozłyśmy gruzu, potem piachu i na końcu ziemi wymieszanej z piaskiem ( 'tylko' kurcze 12 worków! ). Zajęło nam to cały wekeend i część poniedziałku ale udało się ! Nie wiem czy rośliny przetrwają taką jazdę; bo są w kiepskiej kondycji. Na pewno będzie lepsze odprowadzenie wilgoci, a i wizualnie podniesienie rabaty podziałało na jej korzyść. Całe szczęście, że Tata zgotował w sobotę na ognisku kociołek, bo najpewniej umarłybyśmy z wycieńczenia przy tej harówce ;)
prapoczątek
Tak było na samym początku
i potem...
przerwa na wiedźmiński kociołek
Ale jak mówię uparłyśmy się... :)
Przy okazji.... zaczynają kwitnąć brzoskwinie i wiśnie ! Otworzył się pierwszy tulipan; a kiedy rano wychodzi się do ogrodu uderza ptasi harmider. Na polu skowronki bez wytchnienia nadają. Wiosna na całego !
W foliaku ( tfu! ) wszystko pięknie rośnie; jedliśmy pierwsze listki rukoli w chwastowej sałatce i jedną małą rzodkiewkę. Jedliśmy tak w ogóle na dworze oczywiście :)
Relacja fotograficzna z rośnięcia i kwitnienia :)
Kotlet pilnuje papryk
ałycza
magnolia
śliwa wiśniowa 'nigra'
funkia 'cha cha'
na skalniaku mały chaos z udziałem kurdybanka
'
wiciokrzew japoński
pierwiosnek
parzydło leśne
epimedium czerwone
jagoda kamczacka
'jabajbaj'
taras na samym początku, teraz nie ma pod nim nic prócz róż
wisienka na tarasie
brzoskwinia
Poczyniliśmy też zamówienie nowych roślin do ogrodu. W tym roku szalejemy z astrami i bodziszkami ! Zasadzimy też pierisa japońskiego' Mountain fire' i kalinę 'Charles Lamont'.
Poprzesadzałam też niezapominajki pod taras iii tu pytanie do Was !
Czy ma ktoś pomysł co można jeszcze posadzić pod częściowo zacienionym tarasem? Dodam, że nie daleko rośnie świerk, a w części bardziej oświetlonej dwie róże. Przydałoby się jednak coś okrywowego....? Najlepiej dorastającego do 30cm, tak żeby zasłoniło podstawę tarasu :)
Piszcie, piszcie jeno!! ;)
Świetnie wygląda ta wiśnia na tarasie!
OdpowiedzUsuńPytasz o okrywowe do półcienia - może ułudka? Rozrasta się szybko, ma o tej porze roku śliczne, niebieskie kwiatki, zupełnie jak niezapominajka. Ale jest byliną i co ważne, jest atrakcyjna przez cały rok, bo ma cały czas ładne liście. Myślę, że pasowałaby do Twojego ogrodu.
Ostatnio też zachwyciłam się zwykłą, nie odmianową brunnerą o zielonych liściach. Może do tego parzydło blekotolistne czy tawułki - oba o koronkowych listkach i kwitnące nieco później. Tak "na gorąco" przyszło mi do głowy, ale trudno radzić, nie widząc całości.
Ale super ! ha, zamówiłam właśnie ułudkę i nie do końca wiedziałam gdzie ją umieścić :) postaram się wrzucić jeszcze jakieś zdjęcia tarasu; wisienka i brzoskwinia zostały, bo szkoda było wyciąć :)
UsuńTo parzydło blekotolistne właśnie sobie wygooglowałam i bardzo mi się podoba. Lubię takie eteryczne cuda :) Dzięki !!
Lawendę zawsze warto ratować. Moim powinno podobać się na piachu, który mam zamiast ziemi, no ale to maleństwa póki co... Funkia u mnie identyczna jak u Was :D I z chyba 7 wsadzanych tylko jeden kikutek wylazł jak dotąd... Co do cienia przy tarasie to może właśnie hosty? Albo bergenie?
OdpowiedzUsuńU nas prawie wszędzie gliniasta ziemia, ciężka; więc lawenda udaje się tylko na skalniaku i niby na rabacie :D Też zastanawiałam się nad jakimiś funkiami tam; jeszcze myślę jak to by kompozycyjnie skleić ;) Ta odmiana 'Cha cha' wymiata; sadziłam jeszcze 'blond elf' i już tak średnio rośnie.
UsuńDzięki!