Powiedzmy, że weszliśmy na wyższy level. Będzie tu też trochę tekstów i rozważań na tematy około rodzicielsko - ekologiczne. Ogrodowo - dzieciakowo - ekologiczne. Zielono - blikościowo - ogrodowe ?
He, he !!! Bójcie się !! ;) Hulk w natarciu !!!
Macierzyństwo niesamowicie umacnia, przechodzisz na wyższy poziom. Bez ściemy - teraz sam poród wydaje się być tą łatwiejszą częścią.
Drzwi które do tej pory były zamknięte - otwierają się z hukiem. Jak Chuk z półobrotu otwierasz sama kolejne i kolejne.
Power i zielona moc!!!
Myślimir sprawia, że jestem wypompowana, ale codziennie z nim razem pokonuje niepowtarzalną drogę do gwiazd ( tak konkretniej, to na pole i do ogrodu ).
W tej wędrówce nie liczy się zarzygana cztery razy bluzka, ból cycków, dziwne oczekiwania rodziny czy, że się zasypia wpół słowa i myśli.
Biorę udział w czymś niezwykłym i nigdy wcześniej nie musiałam się tyle uczyć i w takim tempie ! Każdy dzień to weryfikacja własnej osobowości, lekcja pokory, cierpliwości i wdzięczności. Wydałam światu dziecko i to była naprawdę prostsza część ;)
Wielka przygodo trwaj ! ( trudno nie wpaść w patos heh ).
Rewolucja więc trwa i jeszcze ten magiczny pył nie osiadł nigdzie na stałe. Byle wiaterek wystarcza i znów wzbija się w chaotycznym tańcu w powietrze.
Ciężko zachować równowagę, bo do tego jestem raczej nadwrażliwym i temperamentnym typem. Każdą decyzję magluję i mieszam jak niedojrzały kompost. Uczę się jak nie wpadać od razu w złość i wchodzić w skórę mojego niemowlaka.
I to nie jest jakaś super moc, która od razu spływa wraz z byciem matką. Tego się trzeba nauczyć.
Często ogarnia mnie czysty irracjonalizm sytuacyjny i emocjonalny!!!
Rany! Łatwiej jest kupę kompostu przerzucić !
A tu bywa, że pod koniec dnia sami jesteśmy jak gówno....
Każdy z rodziny i znajomych ( zarówno dzietni i nie dzietni lub podzietni i przeddzietni ) ma swoją wizję jakimi rodzicami powinniśmy być i jak postępować. Łatwo wpadają w arogancki ton, bezrefleksyjny, wszystkowiedzący. Zapewne tłumaczą sobie, że z miłości lub przyjaźni można powiedzieć wszystko. Nie powinno się.
Polecam tym ludziom poczytać. Po prostu.
Czytanie jest magiczne, ma moc zmiany.
Zapoznać się z najnowszymi badaniami, opiniami naukowców i specjalistów.
Jeśli mi ktoś próbuje wcisnąć swoje racje i stosuje żonglerkę słowną dobrem i zdrowiem mojego dziecka...
Radzę grzecznie... POCZYTAJ!
Radzę, to najbliższym, bo jednak znajomych mam w tym względzie w dupie ( sorry, nie ! )
Zamierzamy towarzyszyć naszemu dziecku w rozwoju. Inspirujemy się szeroko pojętym nurtem ekologicznego rodzicielstwa. Sprawując swoją opiekę kierujemy się intuicją i nową wiedzą ( okazuje się wcale nie nowa! ), która prowadzi nas prosto ku Rodzicielstwu Bliskości.
W ogrodzie nasz syn spędzi dzieciństwo ;) Na powietrzu, wśród brudu i bez czapeczki ( omg !!)
Na boso ( nie do końca jak Cejrowski ),cycając się bezwstydnie,wszędzie i zapewne tak długo jak sam będzie chciał....Zanurzając się w kojącej zieloności i dobrej pracy własnych rąk.
Damy Myślimirowi świat, ten prawdziwy. I zachwyt, który sprawia, że warto żyć !!!
Zresztą dajemy sobie zachwyty na zmianę ;)
Bardziej przyziemnie : podwyższone mini grządeczki, huśtawka, domek na drzewie, błoto i las.
Tak wiem, oczywiście mam megatroniczne plany i chcę wszystkiego na raz :) Ktoś może pomyśleć, że mam niezłą banie. Kurde mam !!! Głęboko wierzę, że konkretnej zmiany mogą dokonać rodzice. Posiać, dbać ( uprawiać ?) i zebrać dobry plon w postaci żywych i wrażliwych przyrodniczo ludzi.
Ludzi zielonej zmiany!!
Ale wciąż jestem Matką uczącą się, 'wybaczcie'.
Dlatego tak mnie cieszy, że tylu ludzi myśli i czuje podobnie ! Kocham Was Zieloni moi ! :)
Tu dla dociekliwych; zajrzyjcie, poczytajcie jak będziecie mieli ochotę w temacie rodzicielstwa:
William i Martha Sears "Księga Rodzicielstwa Bliskości"
Richard Louv " Witamina N" "Ostatnie dziecko lasu"
Oczywiście wszystkie książki Jaspera Juula
Polecam stronki:
Dzieci są ważne
Wielki zachwyt
Cohabitat
Balticarium
ulica ekologiczna
Na razie tyle mi do głowy przyszło i to oczywiście nie wszyscy zieloni szaleńcy zmiany :)
Green Power!!!!!!!
Zielonej mocy młodzi, zieloni rodzice !!! :)
P.S. Najlepsza zabawka naszego dziecka ? Drewniana łyżka !
Pokonała nawet lusterko z falbanką ;)
Nasz też bez czapeczki latał - no sorry, wyglądał kretyńsko. I prosto z krzaka owoce żarł (i żre). Rok cyckał równy, bo a) ja się konkretnie rozchorowałam i musiałam odstawić, b) zaczął mnie gryźć dziadyga! Nie skonsumował w swym życiu ani jednej butelki mleka sztucznego lub kaszki. Próbowaliśmy, ale gardził 😉 I co? Żyje zdrowo, jest najwyższy w swojej grupie, ratuje każdą napotkaną biedronkę. Czyli można 😊
OdpowiedzUsuń:) Ale fajnie :) A jak sobie radziłaś z ewentualną krytyką rodziny ? Bo jak widać po tym poście nam coś ciężko idzie :/
UsuńAkurat mam to szczęście, że moja mama myśli podobnie. Taki maluch nie jest głupi, tu rządzi natura. A innymi w ogóle się nie przejmowałam. Zwłaszcza teściową, która najwięcej uwag miała 😉
UsuńNo ja też częściowo mam to szczęście :)
UsuńGreen power po prostu :)
The content of your blog is exactly what I needed, I like your blog, I sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density, which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์
POCA CASINO RESORT - Mapyro
OdpowiedzUsuńFind POCA CASINO RESORT in Pine Bluff, MS and other places to stay, 양주 출장샵 포천 출장안마 This is a resort, 수원 출장마사지 not a casino, for rent. Hotel, Resort and Spa 강원도 출장마사지 in Pine 문경 출장마사지 Bluff, MS 39540.